Cytrynowe muffinki

Uwielbiam smak cytrynowy! Pamiętacie z dzieciństwa słodycze takie jak guma Shock, albo rurki z kwaśnym proszkiem w środku? Nieraz prosiłam rodziców o parę groszy i biegałam do sklepu po te przysmaki. Kwaśny przekręcał każdemu buzię, a smak po nich pozostał do dziś:) Ale zostawmy rurki, mam całą cytrynę, do tego moja koleżanka przywiozła mi z Czech ich słodki przysmak - czekoladę studencką;) Tak więc mam cytrynowe muffinki z białą czekoladą w środku, pyszne szaleństwo!

Składniki 
suche

2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
3 łyżki płatków owsianych
1/2 szklanki cukru

mokre
3/4 szklanki jogurtu naturalnego
1/2 szklanki oleju
1 jajko

Dodatkowo
pół tabliczki czekolady (jak nie studencka może być zwykła biała)
starta skórka z 1/2 cytryny

Sposób przygotowania

Składniki suche wymieszać ze sobą. W oddzielnej misce dać jogurt, olej i jajko, wymieszać je razem do uzyskania jednolitej masy. Następnie przelać masę do składników suchych, dodać startą skórkę z cytryny, przemieszać łyżką parę razy. Przygotować blaszkę, dać papilotki, nakładać po jednej łyżce ciasta, dać kostkę czekolady, przykryć kolejną łyżką ciasta. Nagrzać piekarnik do 180 stopni i piec 20 -25 min.