<data:blog.title/>

This page has found a new home

Blogger 301 Redirect Plugin Pink Envelope: Halo, halo Kraków!

czwartek, 6 marca 2014

Halo, halo Kraków!

Lubię Kraków za gorącą czekoladę, piękny rynek. Za te ciągle nienajedzone, obserwujące cię gołębie. A teraz, również za pyszną kaszę. Szybki i bardzo intensywny wypad :)

Etykiety: Kraków, podróże

Komentarze (13):

6 marca 2014 14:16 , pola pisze...: a ten rysunek...? :)
6 marca 2014 14:32 , Marcelina pisze...: to fantazja mego towarzysza ;)
6 marca 2014 15:31 , Kasia pisze...: Ale piękne zdjęcia, lubię takie składanki :) Kasza dobra była?
6 marca 2014 15:53 , N. ze Szwecjobloga pisze...: Najważniejsze są fajne wspomnienia!
6 marca 2014 15:58 , Marcelina pisze...: Kasia najlepsza kasza jaką jadłam! :)
6 marca 2014 15:58 , Marcelina pisze...: zdecydowanie :)
6 marca 2014 17:10 , simply lifetime pisze...: nie przepadam za kaszą, ale wydaje mi się, że w takich miejscach nie może nie smakować! :)
6 marca 2014 17:24 , Lola pisze...: O Kraków mój ukochany :) ale za gołębie to ja go wcale nie lubię ;)
6 marca 2014 18:30 , Marcelina pisze...: w tym miejscu, w takim wydaniu na pewno by Ci smakowała ;)
6 marca 2014 22:28 , Marcelina pisze...: Lola one jak by mnie obserwowały na każdym rogu ;)
9 marca 2014 12:50 , Unknown pisze...: Super, ja uwielbiam krakowski Kazimierz. Cudny reportaż :)
13 marca 2014 13:34 , Magda C. pisze...: Piękne zdjęcia! Ja jadę 21-23 marca, już nie mogę się doczekać! :) Znasz jakieś dobre knajpki? :) Możesz coś polecić?
13 marca 2014 20:47 , Marcelina pisze...: koniecznie na rynku wpadnij do "Dobra Kasza Nasza" :) i najlepszą gorącą czekoladę do "Prowincji" na Barckiej - świetny klimat :)