This page has found a new home

Blogger 301 Redirect Plugin Pink Envelope: Churros

piątek, 16 stycznia 2015

Churros

Churros hiszpańskie wypieki
Chrupiące na zewnątrz, z miękkim środkiem, maczane w sosie karmelowym - moje pierwsze churros. Przysmak hiszpański, który fantastycznie smakuje na ciepło posypany cukrem pudrem. Razem z pączkamu na tłusty czwartek wpasuje się idealnie. 
Inspirowałam się przepisem z blogu Call me cupcakes.

Składniki
100 g masła
250 ml wody
170 g mąki pszennej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka cukru pudru
szczypta soli
2 jajka

Dodatkowo
olej do smażenia
cukier puder do posypania

Sposób przygotowania
Do średniego garnka wlać wodę, dodać masło, cukier, sól i podgrzewać, aż masło się rozpuści. Wymieszać mąkę z cynamonem i wsypać do garnka. Zdjąć z ognia i energicznie mieszać do momentu, aż ciasto będzie gęste. 
Gorącą masę odstawić by lekko przestygła. Następnie wbić jajka i zmiksować na gładką masę.
Przełożyć ciasto do rękawa cukierniczego.
Rozgrzać olej do 180 stopni i wyciskać ciasto o długości 10-15 cm. Smażyć po 2 minuty z każdej strony do złotego brązu. Przełożyć na papierowy ręcznik.
Podawać z rozpuszczoną czekoladą lub sosem karmelowym.
Churros z sosem karmelowym

Etykiety: ,

Komentarze (30):

16 stycznia 2015 17:33 , Blogger Alexa pisze...

Będąc w Barcelonie nie miałam okazji spróbować churros, może teraz mając Twój przepis ud mi się ich posmakować!

 
16 stycznia 2015 17:36 , Blogger Orcia pisze...

Wydaje się proste :) Trzeba wypróbować.

 
16 stycznia 2015 17:44 , Anonymous ladylaura pisze...

Lubię ,bardzo.

 
16 stycznia 2015 18:07 , Blogger Olka pisze...

Smakowicie wyglądają :) muszę zrobić..

 
16 stycznia 2015 18:10 , Blogger Kasia pisze...

Nie jadłam tego dotąd, ale chyba dużo straciłam, bo wyglądają bardzo smakowicie :)

 
16 stycznia 2015 18:12 , Blogger simply lifetime pisze...

idealne! mój J. dałby się za nie pokroić, ja chyba zresztą też! :) cukiernik ze mnie marny, ale może z pomocą Twojego przepisu udałoby mi się coś sklecić? :) trzymaj kciuki! :)

ściskam! :)

 
16 stycznia 2015 18:16 , Blogger Angie pisze...

Zjadłoby się parę takich maleństw<3

 
16 stycznia 2015 18:18 , Blogger Marcelina pisze...

Obyście się jednak nie kroili, bo ciężko wtedy będzie smażyć je ;)
Kciuki już się zaciskają :)

 
16 stycznia 2015 18:47 , Blogger Kasia Jastrzębska | Pełny talerz pisze...

Uwielbiam churros! Porywam kilka :)

 
16 stycznia 2015 19:02 , Blogger Natalie pisze...

Nigdy nie jadłam! Nie lubię faworków i pączków, ale tego bym chętnie spróbowała :)

 
16 stycznia 2015 20:09 , Blogger sagneska pisze...

Super to smakuje, szczególnie z karmelem albo miodem :) szkoda, że takie kaloryczne :(

www.sagneska.pl

 
16 stycznia 2015 20:33 , Blogger Marcelina pisze...

ale za to będzie co spalać na zimę ;)

 
16 stycznia 2015 21:05 , Blogger marzenafotografuje pisze...

Nigdy nie jadłam, ale wyglądają apetycznie :)

 
16 stycznia 2015 21:36 , Blogger Łucja pisze...

Cudne :) U mnie zaplanowane na niedzielę : )

 
16 stycznia 2015 22:26 , Anonymous Magda C. pisze...

Wyglądają wspaniale i bardzo niezdrowo ;)

 
17 stycznia 2015 10:01 , Blogger Marta pisze...

Churros próbowałam raz, właśnie w Barcelonie. Przerażająco słodkie jak dla mnie, ale smaczne :)

 
17 stycznia 2015 10:37 , Blogger Delicious Titbits pisze...

pięknie wyglądają :) do kawuni jak znalazł :)

 
17 stycznia 2015 10:49 , Blogger Unknown pisze...

Też się za nie zabieram, ale poczekam jeszcze trochę :D

 
17 stycznia 2015 17:16 , Blogger Marcela pisze...

Ooooo! Churros <3 Uwielbiam!!!!! <3
Chyba wkrótce zrobię! Zrobiłaś mi takiego smaka....

serdecznie zapraszam na czekoladowy konkurs :)

 
18 stycznia 2015 17:02 , Blogger Kaś pisze...

ale ładne Ci wyszły!

 
18 stycznia 2015 18:34 , Blogger gin pisze...

Bardzo je lubię, ale sama nigdy nie robiłam, bo mi się jakieś takie strasznie skomplikowane wydają... Twoje wyglądają cudownie, z sosem karmelowym musiały smakować niebiańsko :)

 
18 stycznia 2015 19:31 , Blogger skoraq cooks pisze...

Jak bym się dorwała, to najpewniej zjadłabym wszystkie <3 <3 <3

 
19 stycznia 2015 01:25 , Blogger Poezja Smaku pisze...

Maczane w czekoladzie są boskie :)

 
19 stycznia 2015 18:45 , Anonymous napiecyku pisze...

Jeszcze nie jadłam tych ciasteczek, mam na nie wielką ochotę :)

 
20 stycznia 2015 14:52 , Blogger Iza z Gdy w brzuchu burczy pisze...

Chyba wreszcie się skuszę, bo Twoje wyglądają MEGA apetycznie :)

 
21 stycznia 2015 07:33 , Blogger Krystyna Boner pisze...

Nie jadłam ale sam ich widok mnie porywa. Chętnie bym spróbowała, bo kuszą.... zwłaszcza z tym sosem karmelowym :)

 
22 stycznia 2015 09:56 , Anonymous Alicja pisze...

Cześć uwielbiam twoje przepisy zrobiłam bardzo dużo twoich potraw i stały się przysmakami domowymi! zastanawiam się czy masz jakiś fajny przepis na gołąbki na odwrót chętnie bym go zobaczyła na twoim blogu :)

 
22 stycznia 2015 10:08 , Blogger Marcelina pisze...

Alicja ale mi miłą niespodziankę zrobiłaś takim komentarzem :)
Mam przepis na takie gołąbki od mojej Babci, więc postaram się nim podzielić :)
pozdrawiam

 
22 stycznia 2015 19:45 , Blogger Zebra❤ pisze...

O jej ale smakołyki - lubię takie przysmaki :]
Z chęcią wypróbuję przepis może w weekend, jeśli będziemy w domu :]

 
3 lutego 2015 23:54 , Anonymous Gosia pisze...

Widziałam je pierwszy raz u Nigelli i zawsze chciałam zrobić, ale jakoś nigdy się nie złożyło. Twoje wyglądają obłędnie i chyba się wreszcie skuszę :)

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna