This page has found a new home

Blogger 301 Redirect Plugin Pink Envelope: Spacerem przez Ostrów Tumski

środa, 21 sierpnia 2013

Spacerem przez Ostrów Tumski

Jak dla mnie najpiękniejsza część Wrocławia, gdzie z aparatem warto przymierzyć się do zabytkowej architektury lub chociaż przespacerować się wzdłuż rzeki. Jest to jedno z niewielu miejsc, do którego można udać się na spoczynek (nie wieczny!), z kanapką w plecaku, popatrzeć na rzekę, bez szumu samochodów za plecami. Uwielbiam w dni ciepłe wybierać się tam z kocem i wylegiwać się na słońcu, bez obawy trafienia na psią kupę. Mimo, że nie po raz pierwszy tam byłam, to, to miejsce ciągle mnie zachwyca.

PS. Główne zdjęcie pokazuję dla kontrastu, żebyście mogli zobaczyć z jaką przestrzenią miejską mam codziennie do czynienia.  

Ostrów Tumski we Wrocławiu
Ciekawe miejsca we Wrocławiu
Ostrów Tumski we Wrocławiu

Etykiety:

Komentarze (11):

22 sierpnia 2013 07:51 , Blogger Marysia pisze...

Szkoda, że jeszcze nie miałam okazji być we Wrocławiu. A tyle się nasłuchałam i naczytałam, jakie to piękne miasto :)

 
22 sierpnia 2013 16:39 , Anonymous Weronika - FAJNY BLOG o podróżach pisze...

jest i słynny most ! a te kłódki nie miałby być ściągnięte do remontu mostu?

 
22 sierpnia 2013 17:20 , Blogger Marcelina pisze...

Gdybyś kiedyś się do niego wybierała, zgłaszam się na oprowadzenie po najciekawszych miejscach :)

 
22 sierpnia 2013 17:24 , Blogger Marcelina pisze...

Też o tym słyszałam (ile to par by się załamało, gdyby ich wieczne kłódki ściągnęli!:)) ale gdzieś przeczytałam, że to tylko niektóre muszą ściągnąć, co by nikomu żadna np na głowę nie spadła lub nie przeszkadzała w remoncie mostu. Ale nadal dużo ich tam jest i ciągle przybywa ;)

 
22 sierpnia 2013 22:43 , Blogger magia za okładką pisze...

przyłączam się do Mariji, też wybieram się do Wrocławia i wybieram, i wybrać nie mogę! też słyszałam mnóstwo zachwytów nad tym miastem. ale przyznam, że mnie ten ogólny gwar i pośpiech też już zmęczył i coraz częściej szukam ustronnych miejsc :)

 
23 sierpnia 2013 17:22 , Blogger N. ze Szwecjobloga pisze...

Moja rodzinna miejscowość leży ok. 100km od Wrocławia, więc to miasto w ogóle nie kojarzy mi się ze spacerami i zwiedzaniem, a raczej z załatwianiem spraw, formalności, robieniem zakupów, odwiedzinami u znajomych. Czyli raczej mniej atrakcyjne miejskie przestrzenie.

Ostrów Tumski był celem jednej z licealnych wycieczek, a dopiero kilka lat temu tłem naprawdę romantycznego spaceru. Przypomniałaś mi teraz o nim swoimi zdjęciami :)

 
23 sierpnia 2013 20:09 , Blogger Razem w drogę pisze...

Ja byłam tylko raz we Wrocławiu i też Ostrów Tumski mnie zachwycił najbardziej. Zawsze kiedy myślę o Wrocławiu, myślę o tej właśnie jego części

 
23 sierpnia 2013 22:39 , Blogger Marcelina pisze...

No tak, minusy większych miast, dlatego częściej uciekam do parku, niż na rynek : w domu to aż wytrzymać czasem nie mogę, mam ulice praktycznie pod blokiem i nic tylko non stop auta, autobusy i nocne szarpaniny na przystanku :))

 
23 sierpnia 2013 22:45 , Blogger Marcelina pisze...

Niezmiernie się cieszę, że mogłam Ci go przypomnieć :) kiedyś jak jeszcze nie mieszkałam w Wrocławiu, razem z znajomymi również odwiedzaliśmy miasto tylko pod kątem zakupów w galerii i kina.

 
23 sierpnia 2013 22:46 , Blogger Marcelina pisze...

Jak byś kiedyś jeszcze miała okazje, polecam Ostrów nocną porą, wygląda jeszcze lepiej niż za dnia :)

 
24 sierpnia 2013 13:59 , Blogger dropgirl pisze...

Wrocław.. uwielbiam. Nocą jeszcze piękniej, tajemniczo. Wspaniały Ostrów... specyficzny klimat...:)

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna